ASG, Air-soft, R2F TEAM
Jest wiele sposobów na uniknięcie parowania gogli/okularów w czasie ''strzelanek''. Specjalne środki są mniej lub bardziej skuteczne, lecz wymagają dużego wkładu finansowego (małe opakowanie, dużo pieniędzy). Są też ''domowe'' sposoby na pozbycie się niechcianej przez nas pary.
Metoda z chusteczkami nie jest do końca dobra, jak wiadomo niby pochłania wilgoć, ale nie zawsze na 100%.
Metoda z płynem do naczyń ponoć daje dobre efekty, jak jest na prawdę tego nie wiem ale tą metodę wypróbuje i swoje relacje i ocenę zdam w tym wątku. Chodzi o to by wyczyszczoną wcześniej powierzchnie nałożyć i rozprowadzić KROPLĘ płynu do mycia naczyń. Ja u siebie mam Pur więc u mnie Pur. Dokładnie rozsmarowujemy po całej wewnętrznej powierzchni a następnie dajemy w ciepłe miejsce do wyschnięcia. Jeżeli zrobiliście to dokładnie otrzymacie dobrą barierę bez smug, odporną na parowanie.T [W FAZIE TESÓW]
Metoda z śliną ludzką, dosyć dziwna metoda ale też ponoć skuteczna, wystarczy własną śliną nasmarować powierzchnię, następnie przepłukać wodą i gotowe. Co do tej metody jestem nieco odsunięty po pierwsze po co spłukiwać, po drugie, no ślina no to nie miło. Jeżeli ktoś tą metodę zastosuje niech napisze o jej działaniu.
Myślę, że te metody są o wiele tańsze i jak na swoją prostotę skuteczne i zadowolą Was ich efekty. Drogie gogle z wiatraczkami czy też drogie środki nie są dla każdego w zasięgu funduszu. To na tyle w tym poradniku.
Offline